Ekoakustyka zza okna


Dorota Błaszczak

Słowo „ekoakustyka” wyszukane po polsku podpowiada nazwy firm zajmujących się pomiarami i analizami dotyczącymi hałasu oraz jego uciążliwości. Jednak wyszukane po angielsku „ecoacoustics” ukazuje znaczenie ekoakustyki jako nowej, interdyscyplinarnej gałęzi nauki, która bada dźwięki i ich powiązania ze środowiskiem w przestrzeni i w czasie, rozszerzając tym samym akustykę i bioakustykę. Dźwięk jest tu zarówno przedmiotem badań, jak i narzędziem do badań.

Pojęcie ekoakustyki pojawiło się w 2014 roku, w Paryżu, na spotkaniu „Ecology and Acoustics”, a jej powstanie powiązane jest z rozwojem technologicznym w zakresie energooszczędności, przechowywania danych i ich analiz. Pojawiły się autonomiczne nagrywarki dźwiękowe umożliwiające ciągłe monitorowanie akustyczne, zapisywanie i zbieranie wielkiej liczby plików dźwiękowych. Można je wyrywkowo przesłuchać, ale przede wszystkim służą one jako dane do wyliczania różnych indeksów akustycznych charakteryzujących ekosystemy, a także jako dane dla algorytmów uczenia maszynowego, wspomagających rozpoznawanie gatunków zwierząt i ptaków. Takie wieloletnie ilościowe, a nie tylko jakościowe analizy prowadzone są dla różnych środowisk lądowych, wodnych oraz morskich, i obejmują badanie wszystkich składowych środowiska dźwiękowego: geofonii, biofonii, antropofonii i technofonii. Poprzez zobiektywizowanie badań ekoakustyka wspomaga ekologię dźwięku w dostarczaniu naukowych, rzetelnych informacji o środowisku, jego zmianach i zagrożeniach.

Moje spotkanie z ekoakustyką, której nazwy wtedy nie znałam, rozpoczęło się kilka lat temu od projektu powiązanego z archiwizowaniem wybranego środowiska i autonomicznym nagrywaniem otoczenia. Od półtora roku sama wykorzystuję ekoakustyczne nagrywarki, ale nie do badań naukowych, tylko do pracy z dźwiękiem i do nowego, wspomaganego komputerowo słuchania otaczającego mnie krajobrazu dźwiękowego, zza okna, z dachu czy balkonu. Na tej podstawie mogę opowiedzieć o procesie od nagrania do wyników analiz dźwięku i o różnych ważnych etapach: miejscu nagrań, programowaniu dobowego schematu nagrywania, zapisywaniu poziomu nagrania w postaci metadanych, niezbędnych do porównywania danych, o analizie i ustawianiu parametrów „słuchania” dźwięku przez analizujący go algorytm, o indeksach akustycznych i klasteryzacji, czyli grupowaniu podobnych odgłosów.

Spektrogram dźwięków wiercenia podczas remontu

Spektrogram nagrania bociana z Roztocza 

 

Dzięki ekoakustyce mogę tworzyć archiwum otaczających mnie krajobrazów dźwiękowych, których nie usłyszałabym nigdy w całości.  Teraz mam możliwość ponownego i różnego ich odsłuchania, chociażby w postaci dźwiękowych timelapse’ów. Jeden z nich wybrzmiewa na zakończenie tego artykułu dźwiękowego.

Ten dźwiękowy format artykułu, „nie w symbolu litery, ale w brzmieniu żywym” dobrze wspomaga rozważania o wszelkiej obecności dźwięku.


 

 

Materiały źródłowe i uwagi

– Farina Almo, Gage Stuart H.  (red.), Ecoacoustics: The Ecological Role of Sounds, Wiley, Hoboken New York, 2017.

– Soundscape. The Journal of Acoustic Ecology, www.wfae.net/journal.html, dostęp 20.05.2021.

W numerach tego magazynu, tuż przy spisie treści, można znaleźć małą grafikę, która pochodzi z pierwszych numerów pisma z 1992 roku. W tym to piśmie zapowiadana była konferencja Tuning of the World Conference (Banff, Kanada, 1993), w czasie której powstało WFAE (World Forum for Acoustic Ecology) oraz zapowiadane było wydanie Handbook for Acoustic Ecology (red. Barry Truax).

– Ecology and Acoustics Meeting, 2014, https://ecoacoustics.sciencesconf.org/, dostęp 20.05.2021.

Na tym spotkaniu powstało pojęcie ekoakustyki.

 Nałkowska Zofia – nagranie wypowiedzi pisarki podczas Targów Książki w Warszawie, 1954, http://pik.kielce.pl/sztuki-plastyczne/literatura/3534-zofia-nalkowska-archiwalne-nagranie-glosu-pisarki.html 

– Błaszczak Dorota, Trying to Hear a Tree Falling in the Forest, 2020 (IX.2020 – emisja w radiu Radiophrenia)

Dźwiękowy timelapse z otoczenia domku letniskowego na Roztoczu (VIII.2020) zrealizowany na bazie nagrań z autonomicznej nagrywarki SMMini. W siedmiu minutach zawarty jest przebieg całej doby, począwszy od godziny ósmej wieczorem aż do wieczora następnego dnia. Autonomiczne nagrywanie daje możliwość rozszerzenia naszej percepcji o dźwięki nieusłyszane. A tytułowe drzewo pochodzi z zapytania o takie dźwięki: https://en.wikipedia.org/wiki/If_a_tree_falls_in_a_forest.

Zdjęcie wykonane podczas remontu, fot. Dorota Błaszczak

 

Przykładowe organizacje i inicjatywy badawcze:

– WFAE – World Forum for Acoustic Ecology wfae.net/index.html.

– IBAC – International Bioacoustics Society www.ibac.info/.

– ISE – International Society of Ecoacoustics https://sites.google.com/site/ecoacousticssociety.

– Center for Global Soundscapes https://centerforglobalsoundscapes.org/.

– QUT Ecoacoustics Research Group https://research.ecosounds.org/.

Center for Conservation Bioacoustics www.birds.cornell.edu/ccb/.

– EAR Ecoacoustics Research Project https://ear.cnrs.fr/.

 

Przykładowe autonomiczne nagrywarki i oprogramowanie:

– AudioMoth www.openacousticdevices.info.

– SMMini, oprogramowanie Kaleidoscope Pro www.wildlifeacoustics.com.

– oprogramowanie open source www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7682500/.

– soundecology https://cran.r-project.org/web/packages/soundecology/vignettes/intro.html.

– seewave https://cran.r-project.org/web/packages/seewave/index.html.

 

Nagrywarka na balkonie, fot. Dorota Błaszczak

Nagrywarka rejestrująca dźwięki z Roztocza, fot. Dorota Błaszczak

 

Zakres słyszenia zwierząt:

– https://en.wikipedia.org/wiki/Hearing_range

– https://lsu.edu/deafness/HearingRange.html

 

Przykłady audycji o ekologii dźwięku i słuchaniu (Archiwum Polskiego Radia):

– Rogala Jacek, Małe co nieco, 1995 – audycja dla dzieci o ekologii dźwięku

– Korzeniowski Zbigniew, Łowcy dźwięku, 1979-83 – seria audycji z dźwiękowymi pocztówkami od słuchaczy, z informacjami jak nagrywać i jak uczyć się słuchania „nie radia, a przyrody”